Info

avatar Jestem zawrom z miasteczka Wojnowice, Racibórz. Mam przejechane 193723.00 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 31.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

obecny sezon

baton rowerowy bikestats.pl sezon 2019 button stats bikestats.pl sezon 2015 button stats bikestats.pl sezon 2014 button stats bikestats.pl sezon 2013 button stats bikestats.plsezon 2012 button stats bikestats.pl sezon 2011 button stats bikestats.pl sezon 2010 button stats bikestats.pl sezon 2009 button stats bikestats.pl sezon 2008 button stats bikestats.pl sezon 2007 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zawrom.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
239.08 km 4989 kcal
07:20 h 32.60 km/h:
HR max:179 HR avg:132
Rower:Meridka v 2012 Temp.:25.0
Maks. pr.:54.49 km/h

dłuższa wycieczka

Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 20.07.2013 | Komentarze 1

Dzisiaj postanowiłem pojechać trochę dłuższą trasę. A mianowicie Wojnowice-Głubczyce-Prudnik-Nysa-Krapkowice-Racibórz-Wojnowice. Start o godz.6.00. Troszeczkę się z rana wystraszyłem bo ciemne chmury zawisły na niebie. Dlatego szybko spojrzałem na prognozę pogody. Uspokojony iż nie ma być żadnych opadów deszczu ruszyłem. Trasa do Głubczyc jest mi dobrze znana bo często tamtędy jeżdżę. Lekki boczny wiaterek i pełne zachmurzenie sprawiało że kilometry szybko umykały. Następnie kierunek Prudnik. Wiatr zaczął dmuchać od czoła i pofałdowany teren sprawiały że dość ciężko się jechało. Za to z Prudnika do Nysy asfalt o wiele lepszy i wiatr już tak nie przeszkadzał. Z Nysy bocznymi drogami do Krapkowic wiatr zawiewał leciutko z tyłu i można byłoby pędzić szybciej gdyby nie fatalna nawierzchnia. Ale mimo to dość szybko pokonałem ten odcinek. Po drodze wizyta w sklepie w celu uzupełnienia płynów.W krapkowicach spojrzałem na średnią prędkość i aż mnie zamurowało 32 km/h. Dlatego zacząłem cisnąć aby średnia nie spadła . A że się super pędziło postanowiłem zwiększyć dystans i w Kędzieżynie Koźlu skręciłem na Bierawę Kuźnię Raciborską i Rudy. Ten odcinek z wiatrem w plecy super się jechało. W Rudach znowu wizyta w sklepie po wodę i przez Racibórz do domu. W sumie Wycieczka bardzo udana. jestem zadowolony z jej przebiegu.
avg.cad 82



Komentarze
Gość | 22:30 sobota, 20 lipca 2013 | linkuj Gratulacje,niezły kilometrarz i świetna średnia! Chciałbym się kiedyś do Ciebie przyłączyć,ale nie wytrzymam tempa.Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miusi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]